Dawno nic nie pisałam, ale czasu ciągle brak:) A to zaprawy a to dzieciaczki:) Lato w pełni i trzeba z ciepła korzystać:) Na zimę jesteśmy przygotowani - węgiel i drewno na swoim miejscu:)
Na szycie nie mam w ogóle czasu, ani nawet za dużych chęci, jakoś siły mi brak aby posiedzieć po nocach i trochę podumać przy mojej maszynie. O 22 po prostu padam, może to wynika z faktu, że po pracy czasami nawet do domu nie wchodzę, dopiero na kolację. Tak ładnie jest na dworze:)
W prezencie ostatnio otrzymałam śliczny bukiecik ręcznikowy od Anety:) Klubowej koleżanki:) Zapraszam do niej na bloga www.bukietmalucha.blogspot.com
Dzisiaj wydziergałam łapki do kuchni, jedną dla nas do domu (moja pierwsza) a drugą dla cioci na imieniny. Z motywem lawendowym:)
I mam konika, który szuka domu, może ma ktoś ochotę na pasiaka?
Udało mi się także zorganizować Pobiedziski Klub Kobiet Kreatywnych:) Na razie nieformalny ale może kto wie? Jak na razie spotyka się nas około 10 w bibliotece:) Zapraszam do odwiedzenia naszego kreatywnego Bloga:) ---> www.kobietykreatywne.blogspot.com (zakładka u góry). Na spotkaniach jest bardzo ciekawie i fajnie:) A dziewczyny mają talenty, że hoho!! I tak trzymać!
Trzymajcie się!!
Urocze łapki:)Konik wygląda na rozbrykanego;)Fajny jest.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPs. ta weryfikacja obrazkowa jest straszna,może z niej zrezygnujesz?
śliczny ten ręcznikowy bukiet :) łapki i konik też ;))
OdpowiedzUsuńPs.przyłączam się do prosby o usunięcie weryfikacji :D
Dzierwczyny a gdzie to wyłączyć? chętnie się tego pozbędę (w sumie to myślałam że tego nie mam)
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy szyjesz, śliczne. Bardzo podobają mi się takie tildowe zabawki, konik prześliczny, synkowi na pewno by się spodobał. Podziwiam też że znajdujesz czas na tworzenie :-) mnie ciągle go brakuje ;-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrześliczny konik - taki radosny :)
OdpowiedzUsuńłapki do kuchni są super! właśnie takie bym chciała zrobić, ale narazie nie wiem jak się do tego zabrać, za to będę wiedziała do kogo się zgłosić po radę ;)
OdpowiedzUsuń