sobota, 15 września 2012

Szkolny królik..czyli maileg w moim wykonaniu

Zawsze podobały mi się króliki ze sterczącymi uszami:) Tzw maileg, czy jakoś tak. No to wczoraj w nocy uszyłam. Zawsze jak muszę coś "przetrawić" to siadam do maszyny....i przy tym trawieniu powstała Królisia o długości 60cm i od razu zapałałam miłością wielką do niej:) Majeczka wstając do szkoły zapytała się czy może zabrać ją do szkoły na zawsze:) No i została królisia uczennicą:) Taka maskotka szkolna:)




4 komentarze:

  1. Dziewczyno kiedy Ty śpisz? Boski :) Zmykam na kurs. buziaki.pa

    OdpowiedzUsuń
  2. Boski króliczek:)Te rzęsy,ta sukienka:):):)Super!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Króliczek uroczy :)
    Zapraszam do mnie, klimaty konkursowe panują, a może akurat się spodoba...? :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudna królisia :) a jakie ma rzęsy ;)))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :)