W niedzielę byłam na chrzcinach malutkiej Marysi. Tak sobie pomyślałam, że fajnie by było gdyby jakiś Anioł Stróż nad nią czuwał. I tak wieczorową porą uszyłam dla niem Krysię. Krystyna lubi fiolety:) Więc ma bluzeczkę fioletową, spódniczkę i buciki:)
Moim cókiereczkom tak się spodobała, że musiałam przed zapakowaniem małą sesję zdjęciową zrobić:) Spod moich rąk kicnęło do lasu kilka zajęcy, niestety nie wszystkie zdążyłam złapać i zdjęcia zrobić:)
Ostał się jeden w sweterku, bo przecież na dworze mróz straszny jak na tę porę roku:)
Skoro już tak zimno to do mojego domu skradła się polna myszka - trochę byłam zdziwiona, że z niej taka dama - cała różowa:) Widocznie ród mysi też ma swoją rewię mody:) Nawet bukiet kwiatków mi przyniosła:) Pewnie na urodziny :)
Przybiegł do nas także konik taki ładny niebieściutki:)
Pochwalę się także moimi wygranymi candy, jak do tej pory moja wrodzona skleroza brała górę i zawsze zapominałam zrobić zdjęcia:)
Wygrałam męską bransoletkę u Karolci - warto zajrzeć na jej bloga - http://handmadebizutki-karolcia.blogspot.com Dziewczyna robi piękną biżuterię :) Moja jest cudna w kolorze czarnym. Mój mąż niestety zapowiedział, że nie będzie jej nosił, bo to raczej upodobania kobiece. Szkoda było mi ją wydać jakiemuś bardziej przychylnemu biżuterii mężczyźnie więc sobie ją zmniejszyłam i prawie stale ją noszę:)
Tak mi się spodobała, że postanowiłam zrobić sobie jeszcze jedną :)
Wygrałam także śliczne wkłady do doniczek u http://doroteaart.blogspot.com jej biżuteria sutasz powala mnie na łopatki:)
Wracam do karczocha:) I zaraz idę spać :)
Ściskam mocno i witam wszystkich obserwujących!
Pamiętajcie, że zapisy na moje Candy jest do jutra do północy :)
Kasiu, jak zwykle uszyłaś cudnego anioła :) Podziwiam szczerze :)) i pozdrawiam baaaaaaaaaaaaaaardzo cieplutko !
OdpowiedzUsuńAnioł Stróż cudowny, Twoje córeczki przepiękne!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
wszystkie prace piękne ale mysia skradła moje serce :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Aniołek śliczny - na pewno będzie Stróżem małej Marysi :)
OdpowiedzUsuńa moje serce skradł zajączek... i ten sweterek... och...
śliczności uszyłaś ,myszka przeurocza ,a anielinka na pewno sprawiła mnóstwo radości ,jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńAnioł zjawiskowy, jak wszystko, co tworzysz:) podziwiam...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńWspaniałości :)
OdpowiedzUsuńCudowny jest ten pomysł z Aniołem stróżem! Dziecię na pewno będzie zdrowo rosło, a potem bedzie miec sliczna pamiatke.
OdpowiedzUsuń