Mam takie odczucie w ostatnim czasie, że chciałabym wrócić do czasu kiermaszów, bloga, rozmów ze znajomymi wystawcami, z Wami.. Chciałabym tworzyć i móc dzielić się tym z Wami. Chyba jedynie czas mi w tym nie pomaga. Pracując po 10 -11 godzin dziennie nie mam po prostu na to siły. Chciałabym znaleźć tego ducha w sobie, który gdzieś utonął w odmętach codzienności...
Wierzę jednak, że marzenia się spełniają, że znajdę w sobie siłę i odwagę , aby móc o nich myśleć śmielej i zacząć do nich dążyć..
W ostatnim czasie umiłowałam haft - i choć to moje pierwsze nieporadne kroki - jestem z siebie bardzo dumna :)
Pytanie pozostaje - czy ktoś jeszcze tutaj zagląda? Czy ktoś jeszcze pamięta moją Wyspę Snów??