Lubicie anioły? Ja bardzo, mimo, że u mnie od dłuższego czasu smutno i cholernie problemowo - tak jakby mój prywatny anioł, albo zapadł w długi sen albo mnie opuścił....
Szyję je...może próbuję go z całych sił utrzymać u siebie??? Może się uda?
Anioły także w wersji świątecznej - przecież tak niewiele czasu do świąt zostało...
Werwy na jutrzejszy poranek życzę!!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą anioły. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą anioły. Pokaż wszystkie posty
poniedziałek, 11 listopada 2013
poniedziałek, 31 grudnia 2012
Podsumowanie roku 2012
Dzisiaj czas podsumowań roku mijającego. Był to dla mnie trudny rok. Moja droga mama zachorowała na bardzo ciężką chorobę, SLA - stwardnienie boczne zanikowe. Choroba rzadka, nieuleczalna. Patrzenie jak niknie w oczach jest przerażające - najpierw zanik zdolności mowy, potem zanik mięśni w prawej ręce, potem chodzenie. Całym sercem jesteśmy przy niej... Chociaż wiem, że przyszły rok będzie jeszcze trudniejszy to przyjęcie do wiadomości i pogodzenie się z chorobą jest strasznie trudne...
W tym roku też pierwszy raz mam styczność ze szkołą jako mama. Nasza Majeczka poszła do szkoły jako sześciolatka. Decyzja była dobra, Majka całkiem dobrze odnalazła się w nowej rzeczywistości, radzi sobie też całkiem dobrze. Myślę, że to w dużej mierze dzięki wspaniałej Wychowawczyni. Dzięki Ewelina za wszystko!
Jest to też pierwszy rok styczności z maszyną do szycia. Wciągająca pasja, chyba coraz większa...
Dla mojej Majki też pierwszy rok nauki jazdy konnej - myślę, że konie będą jej pasją na długie lata :)
Blaneczka też przez ostatni rok bardzo się zmieniła, z bobaska w bardzo rozumną istotę:-)
W tym miejscu chciałabym podziękować Wam za to,że jesteście:) Za odwiedziny na mojego bloga, za wasze inspiracje, za cenne uwagi :-)
Życzę Wam spokojnego roku 2013, aby był przepełniony szczęściem, miłością i pasją!!!
Do siego roku dziewczyny!!!!
Wrzucam trochę zdjęć z całego roku mojej pracy :)
W tym roku też pierwszy raz mam styczność ze szkołą jako mama. Nasza Majeczka poszła do szkoły jako sześciolatka. Decyzja była dobra, Majka całkiem dobrze odnalazła się w nowej rzeczywistości, radzi sobie też całkiem dobrze. Myślę, że to w dużej mierze dzięki wspaniałej Wychowawczyni. Dzięki Ewelina za wszystko!
Jest to też pierwszy rok styczności z maszyną do szycia. Wciągająca pasja, chyba coraz większa...
Dla mojej Majki też pierwszy rok nauki jazdy konnej - myślę, że konie będą jej pasją na długie lata :)
Blaneczka też przez ostatni rok bardzo się zmieniła, z bobaska w bardzo rozumną istotę:-)
W tym miejscu chciałabym podziękować Wam za to,że jesteście:) Za odwiedziny na mojego bloga, za wasze inspiracje, za cenne uwagi :-)
Życzę Wam spokojnego roku 2013, aby był przepełniony szczęściem, miłością i pasją!!!
Do siego roku dziewczyny!!!!
Wrzucam trochę zdjęć z całego roku mojej pracy :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)