Witajcie,
czasu trochę upłynęło od mojego ostatniego wpisu. Ale tak to już jest, gdy czas trzeba dzielić na czworo a na FB łatwiej wejść po prostu. Chociaż to nie to samo :) Zdecydowanie lepiej mi tu.
Czy u mnie coś nowego? Chyba nie, pracuję nadal tam gdzie pracowałam, może trochę więcej obowiązków tymczasowo, ale to mi zupełnie nie przeszkadza :) Szyję tak jak szyłam, może trochę mniej.. Jestem za to świadomą szczęściarą. Mam męża, który znosi bardzo cierpliwie moje przedmiesiączkowe fochy, nie komentuje kolejnej paczki z tkaninami i wieczornonocnych moich przesiadywań przy maszynie. Pocieszy gdy widzi, że potrzebuję Tego. I może czasami doprowadzi mnie do białej gorączki bo kolejny raz śmieci wylewają się z kosza, albo zamiast pomóc mi w czymś znajduję go w Majki pokoju z książką na nosie . Ale jest przy mnie, często milczący bo przecież ja gadam za dwoje. Jest.
Jestem szczęściarą bo mam dwie cudowne perełki, które często się kłócą, szturchają i przedrzeźniają, ale śniadanie do łóżka potrafią przynieść, pozwolą mi się zdrzemnąć w dzień gdy widzą, że się źle czuję. Ba nawet obiad obie potrafią już zrobić :)
Jestem szczęściarą, że zdrowie nam wszystkim w miarę dopisuje, nie musimy biegać po ośrodkach zdrowia, szpitalach i klinikach..
Jestem szczęściarą, że mamy dach nad głową i nie musimy się martwić że na jedzenie nam nie wystarcza, a. I może na wakacjach nie byliśmy ostatnio ale najważniejsze, że potrafimy cieszyć się tym co mamy.
Najbardziej się cieszę z tego że moje dziewczyny nie wyrastają na małe materialistki, z tekstem na ustach:" a wiesz, że ja mam oryginalne..." co niestety w wieku Majki coraz częściej można spotkać u młodych osób...
Tak jestem szczęściarą :))
Ach jest coś nowego. Udzielam się troszkę w "Drużynie Szpiku" :)
Pozostawiam Was z moimi pracami:)
Piękny wpis tak cieszyć się dziś z małych rzeczy jest coraz mniej spotykane, a tak bardzo ważne i potrzebne ;) fajnie, że do Nas wróciłaś i możemy podziwiać kolejne Twoje wyczyny ;)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńi to właśnie jest szczęście, śliczne prace, pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuń