Jak miło Cię znów "widzieć" :) Poduszki są wspaniałe i lawendowe (uwielbia, lawendę). Apaszki świetne i w pięknych kolorach. Zapraszam do siebie po wyróżnienie.
Lawendowe poduchy są super :) Ale apaszki z minky rewelacyjne i urocze. Czy ta tkanina naprawdę jest taka wyjątkowo mięciutka i milutka? Jeszcze nie miałam okazji jej dotykać i ciekawi mnie, czy zachwyty nad nią są uzasadnione. Pozdrawim
Cudne poduchy, kocham lawendę i już nie mogę się doczekać ,kiedy moja będzie kwitła:)) kiedy to będzie przy tych prognozach:(
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
również bardzo lubię lawendę więc jak dlamnie cudne
OdpowiedzUsuńŚliczne poduchy:)
OdpowiedzUsuńSame śliczności :) A te apaszki z minky.... mmmmm ... boskie :)
OdpowiedzUsuńśliczne,i apaszki i poduchy:)
OdpowiedzUsuńLawendowe poduchy cudne!!!uwielbiam lawendę:)
OdpowiedzUsuńlawendowe poduchy wspaniałe
OdpowiedzUsuńsuper te poduchy :) a czy obrazki jakos transferowałaś na tkaninę?
OdpowiedzUsuńJak miło Cię znów "widzieć" :) Poduszki są wspaniałe i lawendowe (uwielbia, lawendę). Apaszki świetne i w pięknych kolorach. Zapraszam do siebie po wyróżnienie.
OdpowiedzUsuńWidzę Kasiu, że wracasz do formy :))) Śliczne poduchy i apaszki. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńcieszę się ze wrciłas i ciieszysz moje oko tymi cudnymi wytworkami :)
OdpowiedzUsuńwszytko przesliczne pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńAch koniki :) jakie śliczne te chustki! Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńLawendowe poduchy są super :) Ale apaszki z minky rewelacyjne i urocze. Czy ta tkanina naprawdę jest taka wyjątkowo mięciutka i milutka? Jeszcze nie miałam okazji jej dotykać i ciekawi mnie, czy zachwyty nad nią są uzasadnione.
OdpowiedzUsuńPozdrawim