Jakiś czas temu uszyłam poduszkę żeglarską.
Duża ma prawie 50 cm na 50 cm.
U większości klimaty świąteczne a mi na lato się zebrało:)
Pewnie dlatego, że grypa mnie rozkłada:/
Żeglarskie klimaty to jest to, co lubię najbardziej , a poducha super wyszła ! - właśnie się biorę za malowanie morza o zachodzie ... mam nadzieję, że znajdę czas , bo chęci to mam ogromne... wiesz jak jest z dwójką dzieciaczków :)
Świetna poducha :)
OdpowiedzUsuńZdróweczka Ci życzę :)
Żeglarskie klimaty to jest to, co lubię najbardziej , a poducha super wyszła ! - właśnie się biorę za malowanie morza o zachodzie ... mam nadzieję, że znajdę czas , bo chęci to mam ogromne... wiesz jak jest z dwójką dzieciaczków :)
OdpowiedzUsuńŚwietna, a ja tak kocham morze i klimaty marine :)
OdpowiedzUsuń