Puchaty bo z futerka...byłam ostatnio w sklepie z tkaninami i wpadło mi w rękę futerko białe i bardzo milusie. Majeczka poprosiła o królika z niego więc uszyłam. No cóż, fajnie się szyło z tej tkaniny, poza jednym wielkim minusem, włosie mam wszędzie - nawet w nosie. Brrr
Czy się spodoba same oceńcie :)
Królik jest fajowski
OdpowiedzUsuńKrólik przecudny, musi być bardzo milusi:))
OdpowiedzUsuńBossski jest ten królik:):);)Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńświetny jest:)))
OdpowiedzUsuńfajny taki mięciuteńki ... pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńUroczy jest. Zapraszam do mnie po wyróżnienie.
OdpowiedzUsuńale super:)sliczny :))
OdpowiedzUsuńheheheh ale czadowy :)
OdpowiedzUsuń